Zawsze mogłoby być lepiej - jak radzić sobie z wymagającym wewnętrznym głosem ?

August 13, 2019 | Agnieszka Wojnar-Jadczyszyn

W świecie nastawianym na sukces wiele osób zmaga się z poczuciem, że robi coś niewystarczająco dobrze. W tym artykule dowiesz się co może być źródłem ciągłego niezadowolenia z siebie i jak można to zmienić.

Działanie wymagającego głosu można rozpoznać po tym, że ciągle jest nie wystarczająco dobrze... ten głos podpowiada, że "co prawda wykonałeś dane zadanie, ale przecież są tacy, którzy zrobiliby to lepiej/szybciej". Nie pozwala on na odpoczynek lub zabawę póki nie wykonamy wszystkich obowiązków, stale podpowiada, że to, co do tej pory osiągnęliśmy, to za mało i nie toleruje popełniania błędów.

W terapii schematu ten wymagający głos jest określany jako "tryb Wymagającego Rodzica" (pojęcie "tryb" oznacza to co myślimy i czujemy w danym momencie), którego źródłem najczęściej są słyszane w  dzieciństwie komunikaty  mówione przez osoby ważne dla dziecka (nie tylko rodziców): "Zawsze musisz być najlepszy.";  "Jeśli coś nie jest wykonane perfekcyjnie, to jest do niczego. "; "Jeśli nie będziesz najlepszy, to nikt cię nie zatrudni". W dzieciństwie słyszymy różne rzeczy na swój temat oraz przekazywane są nam różne przekonania i zasady życiowe i jako dzieci zaczynamy w nie wierzyć, ponieważ dopiero poznajemy świat, kształtuje się nasza tożsamość i chłoniemy to, co się dzieje dookoła. W miarę jak dorastamy internalizujemy słyszane komunikaty i stają się one naszym "wewnętrznym głosem". Szczególnie jeśli powodowały u nas silne emocje i tak np. jeśli ktoś przez całe swoje dzieciństwo słyszał, że "Jeśli nie będziesz najlepszy to nikt Cię nie doceni" lub nawet jeśli takie słowa nie padły, ale był doceniany wyłącznie za "6" a "5- " była komentowana "Co tak słabo ?; A co Tomek dostał? O widzisz on się potrafił postarać.", to  zarówno słowa jak i przytoczone  doświadczenia budują w dorastającym człowieku wymagający głos (nazwany trybem Wymagającego Rodzica), który później jest aktywny w różnych momentach życia. Ten głos można porównać do wciąż głodnego potwora, któremu nawet jeśli na chwilę zaspokoimy głód rzucając "smakowite kąski" w postaci dużych sukcesów, to za chwile on znowu zaczyna wołać o więcej mówiąc "No dobrze to już osiągnąłeś, ale teraz pora zabrać się za następne...".

Często konsekwencją posiadania tego wewnętrznego wymagającego głosu jest narzucanie sobie bardzo wysokich standardów w realizacji zamierzonych celów (koncentrowanie się na osiągnięciach w nauce, pracy, nadmierne skupianie na sylwetce/wadze). Efektem podejmowania wciąż bardzo dużego wysiłku, by osiągnąć wysokie wyniki w różnych dziedzinach życia jest skrajne wyczerpanie i wypalenie, ponieważ ten głos nie pozwala nam na żadne przerwy, każe nieustannie dążyć do perfekcji i osiągać nierealistyczne cele.

Jakie potrzeby kryją się za tą gonitwą po sukces ?

Rodzice często nieświadomie nie zachowują równowagi między pochwałami a wymaganiami okazując dzieciom uczucia i uznanie wyłącznie w momencie osiągnięcia przez nie sukcesu. Pomimo tego, że mają dobre intencje w wyniku takich działań, dziecko może nabierać przekonania, że jest kochane tylko wtedy, gdy coś osiąga. Takie przekonanie może również kształtować się pod wpływem doświadczania braku uwagi ze strony rodziców, gdy nie zdobędzie najlepszego wyniku (brak komentarza, docenienia starań). Nawet gdy żadne słowa nie padają, dziecko czuje, że rozczarowało rodziców. Uczy się przez obserwację, że jeśli "przyniesie do domu szóstkę", to mama pogłaszcze go po głowie, więc warto się starać. Czasami rodzice nic nie muszą mówić o osiągnięciach, ale sami przez swoje bardzo duże zaangażowanie w pracę i nastawienie na sukces modelują taką postawę u dziecka.

Jak radzić sobie z nieadaptacyjnym wymagającym głosem ?

Pierwszym krokiem do radzenia sobie z trybem Wymagającego Rodzica, jest zauważenie, że go w ogóle mamy. Zidentyfikowanie komunikatów pochodzących od wewnętrznego wymagającego głosu pomaga poddać w wątpliwość czy ten głos ma rację.

Drugim krokiem jest nauka wyznaczania granic nieadaptacyjnym komunikatom. By tego dokonać potrzebujemy trybu zwanego w terapii schematu Zdrowym Dorosłym. Ważne jest rozróżnienie czy komunikaty pochodzą od Wymagającego Rodzica czy od Zdrowego Dorosłego. Pomocne w identyfikacji trybów mogą być uczucia jakie w nas wywołuje wymagający głos. Zazwyczaj powoduje stres, napięcie, presje i poczucie, że coś ciągłe "muszę", nie mogę sobie pozwolić na odpoczynek. Zdrowy Dorosły może mówić: Masz prawo popełniać błędy. Widzę, że się starasz, zrobiłaś to wystarczająco dobrze. Masz prawo odpocząć. Nie musisz wszystkiego robić na 100 %. Akceptuję Cie takim, jakim jesteś. Osiągnięcia nie są najważniejsze w życiu.

To, co pomaga w ograniczaniu działania nieadaptacyjnego trybu rodzicielskiego to korygowanie komunikatów, które nam szkodzą. Jeśli rozważymy prawdziwość danego stwierdzenia, zasady, którą nam wpojono i którą tryb Wymagającego Rodzica wygłasza jak mantrę, to może się okazać, że dany komunikat jest pozbawiony sensu i nie ma zastosowania w rzeczywistości. Weźmy na przykład taką zasadę: "Nie można popełniać błędów" - nasz Zdrowy Dorosły mógłby na to odpowiedzieć: "Każdy człowiek popełnia błędy, jest to nieuniknione i naturalne, gdy coś robimy." 

Podsumowując, z trybem Wymagającego Rodzica możemy sobie razić, gdy rozbudujemy tryb Zdrowego Dorosłego -  czyli życzliwą postawę wobec siebie. Gdy wymagający głos nie jest zbyt natarczywy możemy sobie z tym poradzić sami lecz gdy czujemy, że argumenty, które wciąż wysuwa, by wywrzeć na nas presję są przytłaczające,  warto rozważyć pomoc terapeuty, by wspólnie pracować nad osłabieniem nieadaptacyjnego głosu i rozpoczęciem wystarczająco dobrego życia bez poczucia porażki.

Piśmiennictwo:

Jacob G., van Genderen H., Seebauer L. Emocjonalne pułapki przeszłości. Jak przełamać negatywne wzorce zachowań? Sopot: GWP; 2019.

Arntz A., Jacob G. Terapia schematów w praktyce. Praca z trybami schematów. Sopot: GWP; 2016.

 


Autorem artykułu jest Agnieszka Wojnar-Jadczyszyn - Psycholog i psychoterapeutka poznawczo-behawioralna